8.Klątwa, 2004

 Klątwa, 2004

Gatunek : Horror

Czas trwania : 1 godzina 32 minut

Produkcja : Japonia

Obsada : Sarah Michelle Gella, Jason Behr

Pewien dom w Tokio nie wyróżnia się niczym specjalnym spośród innych. Jednak to tylko pozory. Dom jest opętany. Związana jest z nim klątwa, która zabija każdego, kto wejdzie do środka. Jej ofiary umierają i wtedy klątwa rodzi się na nowo, jak wirus przechodząc na kolejne osoby, które pojawiają się w domu. Tak powstaje niekończący się łańcuch przerażenia. Karen (Sarah Michelle Gellar) studiuje pomoc społeczną w Japonii. Pewnego dnia zgadza się zastąpić koleżankę i udaje się do wspomnianego domu. Zastaje tam Emmę - amerykańską staruszkę (Grace Zabriskie), która jest katatoniczką. W domu panuje wielki bałagan. Karenjest przerażona, ale zaczyna zajmować się staruszką. Mówi do niej, stara się dowiedzieć co się stało. Nagle słyszy coś na kształt drapania dochodzącego z piętra. Kiedy pójdzie sprawdzić co się dzieje, stanie twarzą w twarz z horrorem, który trudno sobie nawet wyobrazić.

Jak byłam mniejsza strasznie kręciły mnie Japońskie horrory uważałam je za najlepsze i najstraszniejsze i nadal tak uważam chodź teraz mało mam styczność z horrami z tego kraju  mam nadzieje, że za niedługo się to zmieni. Wracając do filmu "Klątwa" uważam, że jest bardzo dobry trzyma w napięciu nie da się ukryć, że ma ten swój niezawodny klimat. Gdy ogląda się niektóre sceny to przechodzą ciarki po ciele, ja miałam tak wiele razy. Najlepszy moment to akurat był fragment z tą szafą...elegancko. Jedynym minusem to było to, że film był przewidywalny szkoda, że na końcu mnie niczym nie zaskoczył tak jak w niektórych filmach się to zdarza.Tak czy inaczej podsumowując myślę, że film jest warty obejrzenia.

Zwiastun :

Zdjęcia :